Szefostwo WSI traktowało go jako swoje źródło w białoruskich służbach, pozyskanie „wtyczki” uznawało za duży sukces i liczyło na cenne informacje o armii Łukaszenki. Za swoje usługi dostawał nawet kilkaset tysięcy dolarów. W rzeczywistości miał być był dezinformatorem.
wiecej
wiecej
{ 0 komentarze... » Szpiedzy zatrzymani przez polskie służby działali dla Białorusi. Jeden z nich współpracował z WSI read them below or add one }
Prześlij komentarz