Umowa o pracę staje się reliktem

Autor: Unknown on niedziela, 19 stycznia 2014

Jak pisze na stronie mysl24.pl Bartłomiej Królikowski, prawnik, samorządowiec i publicysta kwartalnika Myśl.pl, przedsiębiorcy zawierają z pracownikami umowy cywilnoprawne nie dlatego, że nienawidzą pracowników, lecz dlatego, że chcą dać im pracę.


Jego zdaniem tzw. umowy śmieciowe wybierają też sami pracownicy, gdyż wolą zarabiać np. 2000 zł netto na umowę o dzieło niż 1200 zł netto na umowę o pracę.


- Pracodawca ma po prostu określoną kwotę na dane stanowisko pracy – zaznacza Królikowski, dodając, że „po ‘ozusowaiu’ choćby umowy o dzieło przedsiębiorcy uciekną do innych umów cywilnoprawnych”.


Jak podaje serwis biztok.pl, decyzja rządu PO-PSL o oskładkowaniu umów o dzieło będzie szokiem dla 300-400 tysięcy twórców, dziennikarzy czy aktorów, którzy stracą 20% swoich dochodów.


Z kolei Paulina Młynarska, dziennikarka i córka słynnego artysty estradowego, napisała w naTemat.pl, że „posunięcie z ‘ozusowaniem’ artystów ZLIKWIDUJE i tak ledwo zipiącą kulturę wysoką”.


Natomiast jak informuje wprost.pl, według Izabeli Styczyńskiej, członka zarządu Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, paradoksalnie oskładkowanie umów-zleceń może okazać się niekorzystne nawet dla budżetu państwa i ZUS-u.


- Pracodawcom nie opłaca się zatrudniać na umowy o pracę, a zwiększenie oskładkowania umów-zleceń doprowadzi także do spadku opłacalności zatrudnienia na te umowy. W efekcie spadnie zatrudnienie, a co za tym idzie – wysokość odprowadzanych składek i podatków – uważa Styczyńska.


- Umowa o pracę staje się reliktem prawnym, coraz bardziej związanym wyłącznie z zatrudnieniem w sektorze publicznym – podkreśla Królikowski.


Zobacz także: Tusk zwiększy bezrobocie do 25%?




wiecej

{ 0 komentarze... » Umowa o pracę staje się reliktem read them below or add one }

Prześlij komentarz

Popularne posty