Piotr Borys, eurodeputowany PO tłumaczy, że musiał zawiadomić prokuraturę, bo jest de facto urzędnikiem, który ma to obowiązek zrobić. No, ale że jest urzędnikiem PO, więc powinien wiedzieć, że obowiązuje tu raczej coś w rodzaju sycylijskiej Omerty - nakaz milczenia, w szczególności wobec organów ścigania.
wiecej
wiecej
{ 0 komentarze... » Buldogi z dolnośląskiej PO wyszły spod dywanu i walczą na oczach publiki. Właśnie zagryły tego, który doniósł prokuraturze o kupowaniu głosów w czasie wyborów lokalnych read them below or add one }
Prześlij komentarz