Pan premier ewidentnie przyznał, że nauka języków obcych w szkołach jest fikcją. Do tego stopnia poczuł się zapędzony w kozi róg, że przyznał mimochodem, iż niespecjalnie garnął się do nauki oraz uciekł się do zrównania państwa pod swoim kierownictwem do głębokiego PRL-u. I w iście peerelowskim stylu swój występ zakończył.
wiecej
wiecej
{ 0 komentarze... » Tusk i Kluzik-Rostkowska rozjechani przez dziennikarza ws. nauki języków. Premier przyznaje: niemieckiego uczyła mnie babcia read them below or add one }
Prześlij komentarz